
FC Rozbark kontra Mon Equipe-10ka.pl, czyli gra o tron (część 5) - zapowiedź 29. kolejki
28. kolejka gier o mistrzostwo Bytomia za nami. Mon Equipe-10ka.pl pokonał w meczu o niezwykle istotne punkty Extreme Team i jest coraz bliżej osiągnięcia celu. O randze i zaciętości tego spotkania niech świadczy choćby sam wynik - 10:9. Niekompletny FC Rozbark przegrał nieoczekiwanie z Tornado Team i znacząco skomplikował sobie drogę do tytułu. Trawczynczyn Team najpierw pokonał osłabionych i dzielnie walczących Konkubentów, a następnie w powtórzonym spotkaniu 26. kolejki wygrał arcyważny mecz z Mon Equipe-10ka.pl i pozostał w grze o najwyższe miejsce podium. Beuthen 09 pewnie zwyciężył w starciu z Valkirią, Bravia cudem przywiozła z Łagiewnik komplet punktów, ogrywając Miazgę, a U.K Duma Bytomia przypieczętowała spadek drużyny BeeR Team. Jedynym zaległym do rozegrania meczem pozostał pojedynek 23. kolejki pomiędzy Trawczynczynem Team a Extreme Team.
1 liga
Wspomniane wyżej potknięcia FC Rozbark i Mon Equipe sprawiły, że trzy drużyny pozostają w walce o mistrzostwo i nie wcześniej jak dopiero za tydzień poznamy triumfatora rozgrywek bytomskiej Ligi Nike Playarena 2016/17. Czy nadchodząca 29. runda spotkań stanie się wyjątkową za sprawą spektakularnego pojedynku pomiędzy FC Rozbark a Mon Equipe-10ka.pl? Po tym, jak przypuszczamy, wielkim spektaklu piłkarskim i przy założeniu, że nie będzie żadnej wpadki w ostatnich starciach ligowych, wszystko może stać się jasne. W innych meczach przedostatniej kolejki Extreme Team będzie chciało udanie zrewanżować się za sensacyjną porażkę w pierwszym meczu U.K Dumie Bytomia, BeeR Team zmierzy się z Konkubentami, Trawczynczyn Team stanie naprzeciw Bravii, Miazga zaprosi do Łagiewnik Rastę, a AKS Spółka tym razem spróbuje swoich sił z drużyną Beuthen 09. Mecz pomiędzy Valkirią i Celebrytami został rozegrany awansem 17 kwietnia 2017 roku przy okazji potyczki w 1/4 finału Pucharu Bytomia. Pauzuje w ten weekend Tornado Team.
FC Rozbark - Mon Equipe-10ka.pl
Oczekiwania wobec drużyn i zawodników są bardzo duże. Oprócz dobrego widowiska, gwarantującego wysoki poziom piłkarski, toczyć się również będzie walka o pewne miejsce na podium. Czy będzie to bój o najwyższy stopień, okaże się dopiero po rozegraniu zaległego spotkania pomiędzy Trawczynczynem a Extreme Team. Zespoły spotkały się już w tym sezonie na boisku podczas rundy Wintertoto 4 grudnia 2016 roku, a zwycięzcą spotkania okazała się ekipa Kamila Wrony. Na takie mecze czeka się cały rok. Emocji w niedzielne popołudnie na rozbarskim orliku z pewnością nie zabraknie.
Kamil Wrona, kapitan FC RozbarkPrzed nami przedostatnia kolejka sezonu. Sukces jest już na wyciągnięcie ręki, tak blisko, że praktycznie czuć jego smak. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że oprócz nas w podobnej sytuacji są jeszcze dwie drużyny, a my za kilka dni gramy swój najważniejszy mecz. W najbliższej kolejce mierzymy się z drużyną, która powstała z połączenia Mon Equipe i TS 10ka.pl. Dodaje to temu spotkaniu bez wątpienia dodatkowej atrakcyjności, gdyż to właśnie z zespołem z Zabrza przegraliśmy po dogrywce finałowy pojedynek na turnieju eliminacyjnym MP w Sosnowcu, decydujący o wyjeździe do Warszawy. Osobiście, gdy dowiedziałem się o fuzji, miałem nadzieję, że zarówno my, jak i inne drużyny z Bytomia będą w stanie przeciwstawić się temu przedsięwzięciu. Miałem nadzieję, że uda się pokazać, iż do zdobycia mistrzostwa miasta potrzeba czegoś więcej. Mamy świadomość tego jak wysoko będzie w tym meczu postawiona poprzeczka. Wiemy z kim gramy. Wiemy też o co jest ten mecz. Liczę że wśród naszych chłopaków każdy zagra tak jakby miał to być jego ostatni mecz w PA, co w konsekwencji pozwoli nam zdobyć najważniejsze 3 punkty tego sezonu i udanie zrewanżować się drużynie Bartosza Zająca.
Szymon Wesołowski, selekcjoner Mon Equipe-10ka.plPowoli zmierzamy do celu, który sobie obraliśmy. Przed nami ostatnia prosta, a na niej dowiemy się, czy w ostatniej kolejce powalczymy z Tornado o Mistrzostwo Bytomia czy też nie. Najpierw jednak misja "Rozbark". Z drużyną Rozbarku miałem przyjemność zagrać w ubiegłorocznych Mistrzostwach Polski w Sosnowcu. Drużyna Leszka Leguta to naprawdę solidny team z ciekawą koncepcją gry. Ubiegłoroczny mecz stał na bardzo wysokim poziomie. W niedzielę zabraknie w naszych szeregach kilku graczy w związku ze zgrupowaniem reprezentacji Polski, ale na szczęście mamy równą kadrę i wierzę, że brak tych trzech zawodników nie będzie odczuwalny. Będzie to dla nas najcięższy sportowo pojedynek w sezonie.
Extreme Team - U.K Duma Bytomia
Być na trzecim lub czwartym miejscu w ostatecznym rozrachunku robi dużą różnicę. By zachować szanse na podium, Extreme Team powinien ten mecz wygrać. Zbyt wiele jest do stracenia. Czy U.K Duma Bytomia "odpuści" to spotkanie czy może zupełnie przeciwnie i sprowadzi swoich najlepszych zawodników, gotowych do walki z najlepszymi? Urywanie punktów faworytom staje się powoli tradycją w bytomskiej Lidze Nike Playarena. Zobaczymy już w niedzielę, czy i tym razem drużyna Dawida Galosa będzie w stanie powtórzyć wyczyn z 4 grudnia 2016 roku.
Obie drużyny zagrają już tylko dla czystej przyjemności. Pierwsi, pogodzeni z powrotem do 2 ligi, trzymając się dzielnie, próbują godnie dotrwać do końca rozgrywek. Konkubenci z kolei mają zagwarantowane dziewiąte miejsce w lidze i nie będą już raczej w stanie nic więcej ugrać. Motywacji do stworzenia ciekawego i ambitnego widowiska obu ekipom niestety może zabraknąć.
W poprzednim sezonie byłby to niewątpliwie hit. W tym roku, z powodu gorszych występów Bravii, spotkanie będzie tylko tłem dla głównego wydarzenia kolejki. Mistrzowie Bytomia pojawią się na obiekcie w Rojcy po pewne trzy punkty i wszystko wskazuje na to, że tak się właśnie stanie. Zawodnicy Bravii nie będą raczej w stanie dotrzymać kroku rozpędzonemu Trawczynczynowi, który jeśli marzy o tronie, musi wygrać trzy pozostałe spotkania.
W kolejnym meczu o pietruszkę Miazga, będąca faworytem, powinna zdobyć komplet punktów. Na wyjście ze strefy spadkowej jest już prawdopodobnie zbyt późno, ale przy wariancie trzech spadających drużyn, utrzymanie wydaje się być stuprocentowe. Tomek Zając natomiast, wraz z drużyną, już powinni skupić się na kolejnym sezonie, by za rok wrócić tam, gdzie ich miejsce, czyli do grona najlepszych bytomskich drużyn.
Ciężka przeprawa czeka zawodników Kamila Dabiocha. Waleczni Beuthen 09 nie odpuszczają takich spotkań, niezależnie od sytuacji ligowej i szans turniejowych. Jedynie dobry i pewny skład będzie mógł uchronić AKS Spółkę od przegranej. Nie dzielmy jednak skóry na niedźwiedziu. AKS z pewnością będzie chciał w końcówce sezonu pokazać się z jak najlepszej strony.
2 liga
W miniony weekend na szczeblu drugoligowym odbyły się tylko trzy spotkania. Nemezis w pięknym stylu ograł zaskoczone Lwy Orlika, Vitor - pewnie zmierzający po mistrzostwo 2 ligi - ograł Old Castle MiechoVice, a Oberszpilers ulegli nieznacznie aktywnym Lwom Orlika. Kolejne spotkania już są umówione i wciąż toczy się walka o awans. Pozostały zaledwie cztery weekendy i część tygodnia. Najwyższy czas na mobilizację i pokazanie charakteru.
Komentarze