
Mon Equipe-10ka.pl kontra Extreme Team, czyli gra o tron (część 4) - zapowiedź 28. kolejki
W ubiegłą sobotę i niedzielę podczas 27. serii spotkań padły wyniki, których w gruncie rzeczy należało się spodziewać. Extreme Team ograł po dobrym i wyrównanym meczu Tornado Team, potwierdzając swoje aspiracje do tytułu mistrzowskiego, Celebryci pozbawili szans na piąte miejsce Beuthen 09, Mon Equipe-10ka.pl wysoko pokonało BeeR Team, U.K Duma Bytomia oddała Trawczynczynowi mecz walkowerem, Bravia rozgromiła AKS Spółkę, Valkiria w swoim przedostatnim spotkaniu w sezonie zdobyła trzy punkty z Rastą, a następnie w zaległym starciu 21. kolejki oddała mecz walkowerem drużynie FC Rozbark. Wciąż czekamy za to na przełożony mecz 23. kolejki Trawczynczyn - Extreme oraz decyzje związane z meczem rundy 26. Mon Equipe-10ka.pl - Trawczynczyn Team.
1 liga
28. zestaw spotkań o mistrzostwo Bytomia to między innymi dwa świetnie zapowiadające się pojedynki czołowych ekip. Główną atrakcją kolejki będzie niewątpliwie starcie Mon Equipe-10ka.pl z rewelacją sezonu Extreme Team. Zapowiada się bardzo trudny mecz, decydujący prawdopodobnie o tym, czy jedna lub druga drużyna zostanie definitywnie pozbawiona szans na zajęcie pierwszego miejsca w rozgrywkach. W drugim spotkaniu lider FC Rozbark zmierzy się z przysparzającym wielu drużynom olbrzymich kłopotów, półfinalistą Pucharu Bytomia, Tornado Team. Obie pary czeka ciężka przeprawa. Ponadto, zdruzgotany ostatnią porażką Beuthen 09 podejmie kończącą występy w obecnym sezonie Valkirię, Bravia rozegra mecz rewanżowy z Miazgą, Konkubenci spróbują urwać punkty Trawczynczynowi, a U.K Duma Bytomia, o ile nie nawali, spotka się z piwoszami z BeeR Team. Mecz pomiędzy Rastą i AKS-em został natomiast rozegrany awansem 3 grudnia 2016 roku. Pauzują tym razem Celebryci.
W tym spotkaniu wszystko może się zdarzyć. Zespół Bartosza Zająca, w pogoni za pierwszym mistrzostwem miasta w historii swych występów w bytomskiej Playarenie, nie zamierza oddawać pola jakiemukolwiek przeciwnikowi. W walce o prymat nie pozwala na odbieranie sobie żadnych punktów. Czy ta sztuka powiedzie się po raz kolejny, okaże się już wkrótce podczas konfrontacji z ekipą Pawła Kapicy. Extreme Team, po kilku zwycięskich meczach w poprzednim sezonie, odpuścił ligę, gwarantując sobie wcześniej pewne utrzymanie. W tym sezonie sytuacja i cele były jasne od samego początku - walka o czołowe miejsca z tytułem mistrzowskim na czele. I właśnie nadeszła chwila prawdy. Obie drużyny na niespełna trzy tygodnie przed zakończeniem sezonu mają szanse na zdobycie wymarzonego trofeum. W lepszej sytuacji jest Mon Equipe-10ka.pl, mający jedną porażkę mniej. W poprzednim starciu obu ekip lepsi okazali się zawodnicy, których selekcjonerem jest autor poniższej wypowiedzi, wygrywając z Extreme (27 listopada 2016 roku) dwoma golami.
Szymon Wesołowski, selekcjoner Mon Equipe-10ka.plMecz z Extreme Team jest kolejnym meczem o sześć punktów! Na chwilę obecną mam do dyspozycji niemalże całą kadrę, co napawa dużym optymizmem przed tym spotkaniem. Panowie mają jednak przed sobą spotkania ligowe w rodzimych klubach, więc dopiero po nich będę mógł z ulgą stwierdzić na kogo mogę liczyć. Bardzo mnie cieszy dyspozycja Mateusza Malca. Jego występ podczas eventu selekcyjnego, który odbył się w miniony poniedziałek, sprawia, że ofensywny aspekt nabrał dodatkowej siły. Powoli "Mony 10ki" wyglądają tak. jakbym sobie tego życzył podczas Mistrzostw Polski. Wolę jednak nie chwalić dnia przed zachodem słońca. Walka o mistrzostwo Playarena Bytom trwa.
Ekipa Katarzyny Hladik w poprzednim starciu nie urwała faworytowi ani jednego punktu. Nie oznacza to jednak, że w meczu przeciwko Extreme dyktowała warunki tylko jedna drużyna. Po niezłym i szybkim pojedynku z wyżej notowanym przeciwnikiem, również i tym razem, w najbliższą sobotę Tornado Team, mierząc się z zawodnikami FC Rozbark, wcale nie znajduje się na przegranej pozycji. Czy możemy liczyć na niespodziankę i uszczuplenie dorobku lidera o drogocenne dla niego trzy punkty? To mało prawdopodobny scenariusz. Niewiele już pozostało podopiecznym Kamila Wrony do powrotu w klasyfikacji końcowej na najwyższy stopień podium. Trudno będzie o potknięcie, ale kto wie... Pierwsze jesienne spotkanie zakończyło się trzybramkowym zwycięstwem FC Rozbark (27 listopada 2016 roku).
W przykrej atmosferze przyjdzie drużynie Pawła Bajona rozgrywać ostatnie trzy pojedynki sezonu. Przegrana z Celebrytami praktycznie pozbawiła zespół Beuthen 09 szansy na wyjazd na lipcowy ogólnopolski turniej. Już tylko cud lub dodatkowa mało realna przepustka może odwrócić bieg wydarzeń. W najbliższą niedzielę, zapewne o 14:00 na rozbarskim orliku. odbędzie się zatem mecz o pietruszkę i kilo młodych ziemniaków z kończącą przygodę z tegorocznymi występami Valkirią. Która ekipa znajdzie więcej motywacji? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne, obydwie drużyny celowały w zupełnie inne pozycje końcowe.
Faworytem spotkania ponownie nie będzie łagiewnicka Miazga. Niezwykle ciężko na chwilę obecną określić stopień zaangażowania i wolę walki mistrzów Tarnowskich Gór. Tym bardziej że szansa na piąte miejsce jest znikoma, a przed nimi trzy ostatnie kolejki do zakończenia trudnego i chyba najaktywniejszego sezonu w historii występów Bravii w Lidze Nike Playarena. Jeśli wicemistrzowie Bytomia będą dysponować dobrym składem, mecz może okazać się jednostronny. W innym przypadku Miazga będzie mogła pokusić się o zwycięstwo.
Konkubenci - Trawczynczyn Team
W obliczu przełożonych spotkań, bieżących meczów ligowych oraz starcia z FC Rozbark w półfinale Pucharu Bytomia, zawodników Trawczynczynu od nadmiaru obowiązków powinna rozboleć głowa. Czasu jak na lekarstwo, a decydujących formalności od zawalenia. Oczywistym faworytem spotkania jest mistrz Bytomia. Konkubenci pną się coraz wyżej w tabeli, jednak o wyrównanej walce z tak wymagającym rywalem, jakim jest Trawczynczyn Team, nie może być jeszcze mowy. Czy stać zespół Tomasza Nikoluka na nawiązanie równorzędnej walki z czołową bytomską ekipą? Przekonamy się w niedzielę.
Potyczka niemających już nic do stracenia zespołów. U.K Duma Bytomia zapracowała uczciwie na utrzymanie w bytomskiej ekstraklasie, natomiast BeeR Team niestety opuści szeregi najlepszych teamów z trzeciego od końca miejsca. Przy założeniu, że wszystkie pierwszoligowe i awansujące z 2 ligi ekipy zdecydują się na udział w kolejnym sezonie naszych rozgrywek, zawodnicy Ryszarda Pudłowskiego wraz z AKS-em i Rastą powalczą o powrót do grona pierwszoligowców, występując w niższej klasie rozgrywkowej.
2 liga
W tle emocjonującej walki o mistrzostwo Bytomia 2016/17 toczy się równie ciekawa batalia o mistrzostwo 2 ligi i rzecz jasna o awans do elity. Lwy Orlika, dzięki wygranej z Silesią Bolko, zbliżyły się o kolejne trzy punkty do Vitoru. 40plus przypomniał sobie jak się zwycięża i rozgromił outsidera Old Castle MiechoVice. Bytom Fire pokonał Starą Gwardię Bytom, a Oberszpilers "zarobił" 3:0 z BTM Football Team. Czy któraś z drużyn z zaplecza 1 ligi będzie jeszcze w stanie odmienić losy czołówki i pokrzyżować pewne, jak się wydaje, plany awansu pierwszym czterem zespołom?
Komentarze