Kryzys...i mała rewolucja.

ChT dopadł kryzys, co zresztą widać po wynikach, ale...

Ostatnie wyniki ChT wskazują jednoznacznie - coś jest nie tak! Ekipa, która w całej swojej historii uległa tylko SPEKTAKULARNYM KARTOFLOM nagle zaczęła być miażdżona przez każdego, bez względu na wiek, umiejętności czy nawet formę. Myślę, że można zaryzykować stwierdzenie, że w tym okresie ograłyby nas nawet przedszkolaki.
Sprawy zaszły tak daleko, że wraz z vicekapitanem Mateuszem Strzelczukiem wygraliśmy się na hitowy mecz naszej ligi czyli Zagłębie Łódź F.C vs Arsenal Łódź. Mecz stał na na prawdę dobrym poziomie, był pełen emocji, dramaturgii i zwrotów akcji - zupełnie jak w przypadku naszych spotkań za dawnych czasów. Nie wybraliśmy się tam jednak tylko jako kibice. Nasza wycieczka miała swój cel - zrobienie czegoś, aby Chilout Team wróciło na właściwe tory.
Po długich dyskusjach wypracowaliśmy w końcu pewien pomysł, czego efektem jest pożegnanie paru osób oraz postawienie na dwie (a może i nawet trzy) nowe twarze: Daniela Drygulskiego i Kacpra Winieckiego.

Oprócz tego padły dość mocne - a zarazem mobilizujące - słowa do zespołu. Czas się obudzić, bo ChT to marka i jej (powiedzmy umownie) potęgę trzeba jak najszybciej i jak najskuteczniej odbudować! ;)