Wszyscy pruszkowscy ligowcy odliczają już czas do powrotu na boiska. Niebawem na dobre rozpocznie się kolejny emocjonujący sezon, ale dla dwóch ekip walka zacznie się już w najbliższą niedzielę.

Mowa o tegorocznym zdobywcy dubletu, Toho Gakuen oraz finaliście ostatniego Pucharu Pruszkowa, Komorów Boars, które zmierzą się w Superpucharze Pruszkowa. Poprzednie spotkanie Toho i „Dzików”, to wygrany przez tych pierwszych finał Pucharu Miasta. Mecz stał na niezwykle wysokim poziomie i wszystko rozstrzygnęło się w końcówce. Teraz ponownie faworytem powinien być zespół Kacpra Flisa, jednak ewentualne odwrotne rozstrzygnięcie  wcale nie jest nierealne. Do zespołu z Komorowa zawitało kilku nowych graczy, którzy mogą okazać się dla nich dużym wzmocnieniem. Nie inaczej sytuacja wygląda w drugim obozie, gdzie rotacja również była duża, ponieważ kilku zawodników przybyło, a kilku pożegnało się z najbardziej utytułowanym zespołem w Pruszkowie, jak Piotr Gudelski, który tym razem znajdzie się po drugiej stronie barykady. Rzadko kiedy jest tak trudno jednoznacznie wskazać zdecydowanego faworyta, kiedy mówimy o pojedynku mistrza z dopiero dziewiątą drużyną ligi, jednak Boars to, jak już się zdążyliśmy przekonać, odmieniony zespół i należy inaczej postrzegać ich możliwości. Fakt, że widowisko może dostarczyć gęsiej skórki największym futbolowym sceptykom, powinien tylko zachęcić kibiców do przybycia tego dnia na boisko Ligi Szóstek na godzinę 18:00.

Zapraszamy! Będzie się działo!