Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

Starcie tytanów: Czy Tiki Taka przypieczętuje Mistrzostwo Warszawy?

Ehhh... cóż to był za fantastyczny sezon! Przez niemal 10 miesięcy, każda z drużyn występujących w 1 lidze dała z siebie wszystko, aby zrealizować postawione przed sobą cele. Część z nich z całą pewnością zakończy bieżącą kampanię z poczuciem niesmaku i rozczarowania, część będzie świętować sukces, jakim jest wykręcenie wyniku ponad stan. Dla Tiki Taki oraz Chłopców z Bielan walka trwa jednak nadal i trwać będzie mniej więcej do czwartku, do godz. 21:15. Dlaczego akurat do wtedy? Ponieważ to właśnie o tej godzinie najprawdopodobniej wyjaśni się kwestia Mistrzostwa Warszawy. Zapraszamy na czerwcowe "Starcie Tytanów"!

Wszystko w nogach Tiki Taki. Czy w czwartek odbiorą tytuł Ganadorowi?

Co się musi stać, aby Tiki Taka mogła w czwartek świętować tytuł Mistrzów Warszawy? Musi wygrać, ewentualnie zremisować z Chłopcami z Bielan. I koniec. Finito. Można otwierać szampany i bawić się do białego rana, gdyż wtedy nic już nie przeszkodzi zawisnąć złotym medalom na szyjach ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. Ci zapracowali na najcenniejsze krążki równą i wysoką formą przez cały okres trwania sezonu, notując jedynie sporadyczne wpadki, które finalnie okazały się mniej ważne od tych, które zaliczał Ganador. Co prawda remisy z Warsaw Rangers oraz Esportivo, wysoka porażka z FC Po Kielichu, a także tylko 1 na 6 możliwych punktów zdobytych w meczach z obrońcami tytułu poważnie utrudniły Tiki Tace drogę do 1. miejsca w lidze, ale - koniec końców - i tak jej przeszkodziły w niewystarczającym stopniu. Jeżeli liderzy 1 ligi, chcą sprawić, abyśmy wyskoczyli z kapci i na oficjalną koronację poczekali do meczu Ganadoru, mogą przegrać w czwartek z CHZB i tym samym sprawić, że liga będzie ciekawsza. Tak jak w tytule, wszystko jest w nogach Tiki Taki!

Czy CHZB da nadzieję Ganadorowi? Ma w tym swój interes...

Chłopcy z Bielan największe sukcesy odnosili dobrych kilka lat temu. W erze ligi bez terminarza CHZB nie miało sobie równych, jednak nawet po wprowadzeniu ograniczeń, kolejny rok z rzędu utrzymują się w ścisłej czołówce. W tym sezonie nie jest inaczej, o czym najlepiej świadczy fakt, że dwukrotni Mistrzowie Warszawy wciąż walczą o zajęcia 3. miejsca na koniec sezonu. Czy to im się uda? Tutaj nie wszystko zależy bezpośrednio od nich, ale także od goniącego Grottgera TEAM, który przy jednym meczu mniej ma 2 punkty straty do najniższego stopnia podium. Zatem bez zbędnych kalkulacji - jeżeli CHZB chce maksymalnie zwiększyć swoje szanse, na zakończenie sezonu z medalami na szyi, musi pokonać Tiki Takę. Trzy punkty na sam koniec kampanii sprawią - tak jak napisaliśmy wyżej - że Ganador wróci do gry, jednak będzie musiał on pokonać FCBCoaches różnicą ok. 20 bramek. Nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż każda wygrana CHZB sprawi, że dla Tiki Taki, kolejne dni będą bardzo nerwowe.

Wygra ten, komu będzie bardziej zależeć

Starcie dwóch znakomitych firm rozgrzeje nas do czerwoności. W poprzednich latach, Tiki Taka i Chłopcy z Bielan grali już ze sobą trzykrotnie. Lepszym bilansem mogą pochwalić Mistrzowie Polski, którzy dwukrotnie wychodzili zwycięsko z pojedynków z byłymi triumfatorami stołecznych rozgrywek. A jak będzie w czwartek? Komu dajemy większe szanse na zgarnięcie 3 punktów? Chyba jednak Tiki Tace, której co prawda piętą Ahillesową jest zbyt luźne podejście do niektórych spotkań, ale ciężko jest nam uwierzyć, żeby w obliczu możliwości przyklepania tytułu, liderzy tabeli zagrali jak na turnieju o puchar Burmistrza Nowej Wsi. Chłopcy z Bielan raczej na pewno się nie podłożą, co oznacza, że czeka nas prawdziwe meczycho!!!

Chłopcy z Bielan - Tiki Taka
Czwartek (21 czerwca), godz. 20:15
SoccerArena, ul. Annopol 24B

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement