Playarena
Dodany: Komentarzy: 0

Turnieje ogólnopolskie Playarena coraz bliżej. Co słychać u najlepszych drużyn sprzed roku?

Lubimy ten okres. Za oknem coraz częściej piękna pogoda, a do upragnionych wakacji coraz bliżej. Podobnie jak do największych piłkarskich emocji, czyli do kolejnych turniejów ogólnopolskich Playarena. Co dzieje się w obozach drużyn, które w ostatnim sezonie pokazały się z najlepszej stronie na arenie krajowej? Sprawdziliśmy to i zapewniamy, że oprócz mundialowych wrażeń czekają nas już wkrótce ekscytujące zawody, których stawką będzie tytuł Mistrza i zdobywcy Pucharu Polski w piłce nożnej 6-osobowej.


U Mistrzów Polski dużo się dzieje

Dużo dzieje się w drużynie Tiki Taki z Warszawy, która w poprzednim sezonie w znakomitym stylu wywalczyła Mistrzostwo Polski. Bez wątpienia nie jest to dla ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów łatwy sezon. Jak wiadomo, zasada “bij mistrza” również w rozgrywkach Playarena ma się dobrze, dlatego w każdym meczu Tiki Taka musi dawać z siebie wszystko. Tym bardziej że warszawska liga jest bezdyskusyjnie jedną z najsilniejszych w Polsce, a ekip aspirujących do tytułu jest wiele. W dodatku drużyny występującej w żółtych strojach nie opuszcza pech. Na skutek kontuzji od jakiegoś czasu muszą sobie bowiem radzić bez swojego lidera i kapitana Michała Knajdrowskiego oraz Dawida Jarczaka. Tiki Taka jednak nie próżnuje i dzięki nowym nabytkom - mimo przeciwności - dalej jest bardzo silna. Transfery Adam Wośka (z doskonale znanej drużyny A Seree Tee Krotoszyn), Mateusza Łysika czy Fabiana Paweli, który ma za sobą występy w polskiej Ekstraklasie oraz drugiej Bundeslidze, pozwalają drużynie przewodzić w ligowej tabeli. To właśnie zdobycie tytułu jest dla nich głównym celem w najbliższym czasie. Drużyna Michała Knajdrowskiego nie może jednak spocząć na laurach, ponieważ drużyn, które siedzą “na ogonie” Mistrzom Polski, jest wiele i nawet najmniejsze potknięcie może ich kosztować utratę pozycji lidera. Najsilniejszą z nich wydaje się być Ganador, który wywalczył niedawno Puchar Warszawy, a w lidze ustępuje Tiki Tace tylko gorszym bilansem bramkowym. Jeśli jeszcze nie znacie tej drużyny, to na pewno warto odrobić zaległości. Zespół złożony w głównej mierze z zawodników grających przez wiele lat z powodzeniem w lidze futsalu oraz Polonii Warszawa niejednokrotnie udowodnił swój ogromny potencjał, który w tym roku dwukrotnie poznamy na arenie ogólnopolskiej. A nie zapominajmy również o drużynach Chłopców z Bielan, Grottgery i Glorii Victis, które także mogą sporo namieszać podczas Mistrzostw Polski.


Pierwsze mistrzostwo Dentimu

Przenosimy się do stolicy Śląska, gdzie pierwsze w swojej historii mistrzostwo Katowic wywalczyli zdobywcy Pucharu Polski - zawodnicy Dentim Clinic Katowice. Drużyna ta wydaje się być jeszcze silniejsza niż rok temu. Wzmocniona zawodnikami występującymi na co dzień w trzeciej i czwartej lidze oraz doskonale znanym w rozgrywkach Playarena reprezentantem Polski w piłce nożnej 6-osobowej Arielem Mnochym ma bardzo szeroką i silną kadrę, czego efekty były widoczne podczas zmagań ligowych oraz turniejów, na których z powodzeniem walczyła ostatnio ta właśnie ekipa. Przez cały obecny sezon podopieczni Tomasza Kwiotka imponują formą, jaką zabłysnęli w tamtym roku na Fortuna Pucharze Polski. W lidze odnieśli 29 zwycięstw, notując tylko jedną porażkę. W większości spotkań uczestnicy Ligi Mistrzów nie pozostawiali swoim rywalom złudzeń, wygrywając spotkania dosyć zdecydowanie. Teraz drużynę czeka występ w Pucharze Katowic, gdzie będzie bronić tytułu, od którego zdobycia rozpoczęła się wspaniała passa na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej. To właśnie Dentim wydaje się być głównym faworytem do końcowego triumfu w katowickim Pucharze. Czy tak będzie i Dentim po raz pierwszy w swojej historii wystąpi podczas dwóch lipcowych turniejów? Wszystko okaże się 17 czerwca, kiedy zakończą się zmagania pucharowe w stolicy Śląska.

Jakub Stefaniak, zawodnik Dentim ClinicCieszy nas zdobycie mistrzostwa Katowic, które było naszym celem, odkąd dołączyliśmy do 1 ligi. W tym sezonie celujemy w podwójną koronę, a więc musimy jeszcze zdobyć Puchar Katowic, na który bardzo czekamy. Nie będę ukrywał, że naszym najważniejszym celem na ten sezon jest zdobycie mistrzostwa lub Pucharu Polski, ponieważ bardzo chcemy po raz kolejny reprezentować Polskę w Lidze Mistrzów. Z jeszcze lepszym wynikiem niż rok temu. Wierzę w to, ponieważ nasz zespół został wzmocniony dobrymi zawodnikami, a atmosfera w drużynie jest znakomita. To pozwala nam niecierpliwe i optymistycznie czekać na lipiec.


Weselni brazylijczycy blisko dwóch trofeów

80 kilometrów na wschód doskonale radzi sobie Kapela Weselna z Krakowa, która w tamtym roku zasłynęła głównie dzięki wygranej w turnieju Neymar Jr's Five, zdobywając bilet na finał do Brazylii. Pamiętajmy jednak, że z bardzo dobrej strony pokazali się również na Mistrzostwach Polski. Zwłaszcza podczas półfinałowego turnieju w Katowicach imponowali formą. Co prawda w Warszawie drużynie Łukasza Leksandra nie poszło już tak dobrze, lecz po tegorocznych wynikach można śmiało stwierdzić, iż w tym roku mogą być jeszcze groźniejsi. Kapela przewodzi w ligowej tabeli, gdzie zagrożeniem może być dla nich jedynie drużyna BJM. Podobnie jest w Pucharze, gdzie dwie najlepsze krakowskie drużyny spotkają się w finale, aby walczyć o przepustkę na turniej organizowany przez Fortunę i Playarena. Na pewno będzie zatem bardzo ciekawie i warto zapisać sobie w notesie nazwy tych dwóch krakowskich drużyn przed zmaganiami ogólnopolskimi.


W grodzie Kopernika dalej wielka moc

Dynamik Herring Toruń jest drużyną, która rokrocznie melduje się w decydujących fazach turniejów ogólnopolskich, a zawodnicy tej drużyny regularnie są powoływani do reprezentacji Polski. Chyba nie trzeba więc rekomendować siły Mistrzów Torunia, którzy także w tym roku będą bez dwóch zdań jednymi z głównych faworytów zawodów rozgrywanych w lipcu. Co słychać u najlepszej toruńskiej drużyny w tym sezonie? Niewiele się zmieniło. Nadal są piekielnie mocni. Tym bardziej że kadra została uzupełniona o nowych zawodników, dzięki czemu Dynamik zdaje się być jeszcze silniejszy. Aktualnie Herring przewodzi w ligowej tabeli, a w tym tygodniu awansował do najlepszej czwórki Pucharu Torunia. Jest zatem bardzo prawdopodobne, że drużynę z Torunia w lipcu zobaczymy na obu turniejach, gdzie bez wątpienia ma ona szansę na piąty, a być może i szósty medal zdobyty w zawodach ogólnopolskich Playarena. Być może drużynie z Torunia wreszcie uda się awansować do Ligi Mistrzów. Przypominamy, że Dynamik jest ostatnim mistrzem, któremu nie było dane wystąpić na Słowenii (polskie drużyny zadebiutowały w Lidze Mistrzów rok później). Jedno jest pewne. Dynamik w tym sezonie to kolejny z wielkich faworytów lipcowych turniejów.


Wielki comeback w Łodzi?

Potencjał tej jednej z najbardziej utytułowanych drużyn w historii Playarena (bierzemy tutaj pod uwagę sukcesy Cater Group) jest powszechnie znany. Toros Cater-Group to chyba jednak jedna z największych niewiadomych tegorocznych rozgrywek. Umiejętności graczy z Łodzi są bardzo duże i nie uszły uwadze selekcjonera kadry Klaudiusza Hirscha. Teraz czas po raz kolejny wrócić do grona najlepszych drużyn w kraju. Powstała w wyniku połączenia Catera i Torosów okres “zgrywania się” ma już bez wątpienia za sobą i od dłuższego czasu prezentuje się bardzo dobrze w łódzkich rozgrywkach. Póki co drużyna konsekwentnie krok po krok zmierza w kierunku mistrzostwa Polski, będąc jedną z drużyn grających najbardziej interesujący futbol w swojej lidze. A jeśli chodzi o same Mistrzostwa Polski, to jak mówi zawodnik drużyny Arkadiusz Szymański, celem minimum jest awans do turnieju finałowego. O bilet na zawody eliminacyjne Torosi mogą być natomiast spokojni. Obecnie zajmują trzecie miejsce w tabeli, a sytuacja w łódzkiej tabeli jest dodatkowo bardzo ciekawa. Dość powiedzieć, że pierwszą od czwartej drużyny w tabeli dzieli zaledwie... 1 punkt. Również w Pucharze Łodzi byli Mistrzowie Polski nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, gdzie już niebawem będą walczyć o awans do półfinału. Tego, jak potoczą się losy nowej-starej siły w lidze Playarena, jesteśmy chyba ciekawi w całej Polsce.


Bad Boysi liczą na kolejny medal

“Źli chłopcy” ze Szczecina, którzy w tamtym roku ulegli w finale Mistrzostw Polski Tiki Tace, również nie zwalniają tempa. Aktualnie przewodzą w tabeli stolicy województwa zachodnio-pomorskiego, choć o mistrzostwo wcale nie będzie łatwo, ponieważ Wrong Side F.C jest bardzo blisko i to właśnie między tymi dwoma ekipami rozstrzygnie się walka o tytuł. Już teraz możemy być jednak pewni tego, że Bad Boysi wystąpią na kolejnych Mistrzostwach Polski. Przed sezonem drużyna została wzmocniona i nieco odmłodzona, jednak nadal tworzy zgrany i silny kolektyw. Jak mówi kapitan drużyny Arek Korobejko, w tym roku jego drużyna również stawia sobie najwyższe cele i chce powalczyć o awans do Ligi Mistrzów. Biorąc pod uwagę występy drużyny w poprzednich latach, z pewnością jest to możliwe. Już teraz jednak wiemy, że o bilet na Champions League będą walczyli tylko na jednym turnieju, ponieważ drużynie Bad Boysów nie będzie w tym roku dane wystąpić w Pucharze Polski. W tych rozgrywkach odpadli w ćwierćfinale z trzecią w tabeli drużyną Bomby. Wydaje się, że głównym faworytem Pucharu Szczecina jest teraz właśnie wyżej wspomniana drużyna Wrong Side F.C. Tak więc Bad Boysi wszystkie swoje siły mogą rzucić na Mistrzostwa Polski, gdzie niejednokrotnie udowodnili swój poziom.


Jakie są Wasze typy?

Powyższej ekipy to tylko niektóre z drużyn, które w lipcu będą faworytami do zdobycia Mistrzostwa i Pucharu Polski. Faworytów jest bowiem zdecydowanie więcej. Poza tym możemy być pewni, że pojawią się kolejne silne drużyny, które do tej pory nie są jeszcze znane szerszemu gronu kibiców. A kto jest Waszym faworytem do końcowego triumfu? Myślicie, że po tytuły sięgną drużyny, które już wcześniej cieszyły się ze wzniesienia trofeum czy może uczynią to nowe zespoły, zapisując się tym samym w historii rozgrywek Playarena?

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement