Playarena
Dodany: Komentarzy: 1

Wszystko zaczęło się dekadę temu. Za nami 10. urodziny projektu Playarena!

Mistrzem Polski w piłce nożnej było wówczas Zagłębie Lubin, Ligę Mistrzów kilka miesięcy wcześniej wygrał AC Milan, a po zdobyciu korony króla strzelców 3 ligi, marsz po kolejny tytuł najlepszego snajpera (tym razem 2 ligi) rozpoczynał w barwach Znicza Pruszków Robert Lewandowski. To właśnie w tym okresie - dokładnie 17 września 2007 roku - powstały rozgrywki Playarena. Projekt, który dziś kończy 10 lat!

Jednym z założycieli projektu Playarena jest Wojciech Dudek, czyli obecny prezes zarządu. W 2007 roku chciał on razem kolegami ze studiów stworzyć  portal, który pomógłby ludziom w umawianiu się na mecze. Z biegiem czasu serwis internetowy stał się jednak na tyle popularny, że projekt przekształcił się w największe w Polsce rozgrywki piłki nożnej 6-osobowej, w ramach których drużyny z kilkudziesięciu polskich miast rywalizują co roku o mistrzostwo i Puchar Polski. Co więcej, Playarena to obecnie prężnie działająca Polska Federacja Piłki Nożnej 6-osobowej, która ma coraz bardziej znaczący głos w Europejskiej Federacji Minifutbolu. Nasza reprezentacja od 2013 roku regularnie uczestniczy w mistrzostwach Europy, a po powstaniu rozgrywek EMF Champions League w 2016 roku, drużyny z naszego kraju walczą także o tytuł najlepszej klubowej ekipy na Starym Kontynencie.

Wojciech Dudek (założyciel projektu Playarena) Kiedy zaczynaliśmy, wszyscy znajomi pukali się w czoło. "Chcecie mieć portal internetowy? Ludzie mają umawiać się przez niego na granie w piłkę? Chyba sobie żartujecie". To był inny świat. Dostęp do Internetu w moim ówczesnym mieszkaniu studenckim mieliśmy z poziomu jednego komputera stacjonarnego. Monitor ważył pewnie z 10 kg i ledwie mieścił się na biurku. Mieszkaliśmy w 5 osób. Do komputera obowiązywała kolejka. Rozmowy na Gadu-Gadu były podstawowym kanałem komunikacji ze znajomymi. Facebook? W Polsce to była wówczas fanaberia. Serwis zupełnie niszowy, a mi osobiście nieznany. Oglądanie filmów przez Internet? Zapomnijcie. Za słaba sieć. Usługi online w telefonie? Nie przypominam sobie, ale można było wysłać SMS-a. To niby nie było bardzo dawno temu, a jednak mam wrażenie, że od tamtego dnia świat zmienił się całkowicie. I to kilka razy. Czy zdawaliśmy sobie sprawę, że tworzymy właśnie fundament ogólnopolskich rozgrywek? Absolutnie nie! Cała idea Rozgrywek Playarena dojrzewała wraz z nami. Na samym początku chcieliśmy po prostu pograć w piłkę. Z czasem okazało się, że ta potrzeba dotyczy większej liczby osób. Co ciekawe, również osób spoza Wrocławia, gdzie studiowaliśmy. Tak też powstała idea zorganizowania pierwszych Mistrzostw Polski. Jak dokładnie do tego doszło? W marcu 2008 roku omawialiśmy formalne sprawy związane z obsługą firmy. Naprawdę nic ciekawego, coś z pogranicza księgowości. Nagle Marek (jeden z założycieli projektu) odchylił się na krześle i ziewając rzucił do nas: "A może byśmy zorganizowali swoje Mistrzostwa Polski?". Pozostali spojrzeli na niego jak na idiotę, gdyż wrzucił temat zupełnie wyrwany z kontekstu. Poza tym jakie niby Mistrzostwa Polski? Nikt z nas nigdy w życiu nie organizował nawet turnieju w warcaby. Nie minęło 30 sekund, a Marek (ponownie ziewając, jakby od niechcenia) dorzucił: "Moglibyśmy też zrobić jakiś turniej pokazowy na Rynku we Wrocławiu". Że co?! Wtedy mieliśmy już pewność, że gość jest jeszcze pijany. Jak się później okazało, po kilku miesiącach zorganizowaliśmy pierwsze Mistrzostwa Polski Playarena. Co więcej, to były dwa turnieje równocześnie. Mistrzostwa Polski plus turniej pokazowy na Rynku we Wrocławiu. Do dzisiaj zachodzę w głowę, jakim cudem nam się to udało.

Mimo upływu kolejnych lat, Playarena wciąż się rozwija. Uważamy, że samozadowolenie to jednak pierwszy krok do zabicia projektu, dlatego zapewniamy, że jesteśmy świadomi wyzwań, jakie przed nami stoją i wiemy, że tak długo, jak będziemy pracować wszyscy razem, jesteśmy w stanie nadal zmieniać świat. W związku z tym, dziękujemy za zaufanie i za to, że wciąż rywalizujecie ze sobą w ramach naszych rozgrywek. Ten projekt powstał właśnie z myślą o Was, czyli o prawdziwych fanatykach piłki nożnej i dopóki będziecie z nami, nie spoczniemy na laurach, tylko będziemy działać dalej. Wszystkiego najlepszego drodzy Zawodnicy i Ambasadorowie!

 

powrót do listy

Komentarze

Mateusz Kozłowski
+
2
/
-
0
ponad 6 lata temu

Jak sięgnę pamięcią do początkowych lat to trochę ulotnił się tamtejszy klimat, ale to chyba zawsze się po prostu z sentymentem wspomina przeszłość. Natomiast nie można nawet próbować porównywać pod względem rozwoju i profesjonalizmu.

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement