Mistrzostwa Polski
Dodany: Komentarzy: 0

Historyczny sukces Warszawy. Tiki Taka mistrzem Polski!

Cóż to był za weekend!? Cóż to był za turniej!? Mistrzostwa Polski Liga Nike Playarena w końcu padły łupem zespołu ze stolicy. Mimo ogromnej konkurencji, na którą składali się czempioni z lat poprzednich oraz aktualni mistrzowie największych ośrodków piłki nożnej 6-osobowej w Polsce, to właśnie Tiki Taka okazała się być najlepsza spośród wszystkich kandydatów do złota. Trzy zwycięstwa w fazie grupowej, trzy zwycięstwa w fazie pucharowej. Tak jak napisano na fanpage’u Ligi Nike Playarena, ta drużyna grała 29 lipca w innej lidze. This is a beautiful dream? This is a joke? Nie!!! Powtórzmy to jeszcze raz - TIKI TAKA MISTRZEM POLSKI 2017!!!
 

Trudna grupa? Nie dla Tiki Taki!

Po losowaniu grup nie można było powiedzieć, że los nam sprzyjał. Tiki Taka trafiła do grupy B, w której znaleźli się mistrz Polski z roku 2013 i aktualny mistrz Szczecina ekipa Bad Boys, wicemistrz Polski sprzed dwóch lat i złoty medalista rozgrywek w Lublinie Poker Team oraz MTL Lubin, wicemistrz rozgrywek z południowo-zachodniej Polski. Na pierwszy rzut oka - losowanie beznadziejne. Tiki Taka, mająca za sobą dopiero pierwszy sezon gry w warszawskiej lidze Playarena, musiała zmierzyć się z renomowanymi markami znanymi w całej Polsce. Mimo to, po trzech spotkaniach fazy grupowej, wszyscy mieli pełne prawo przecierać oczy ze zdumienia. 5:0 z MTL Lubin, które tyko do przerwy stawiało opór (1:0), zwycięstwo walkowerem 5:0 (w meczu 3:1) z Poker Team Lublin, a także wygrana 4:2 (3:0) przeciwko Bad Boys Szczecin pokazały, gdzie tego dnia sięgają ambicje Tiki Taki. Nikt już nie pamiętał o tym, że brązowi medaliści stołecznych rozgrywek zaledwie 12 miesięcy wcześniej nie potrafili wyjść z grupy turnieju finałowego rozgrywanego na obiekcie Agrykoli Warszawa. Teraz każdy obawiał się starcia z pogromcami mistrza i wicemistrza z lat poprzednich, co doskonale świadczy o tym, jakie wrażenie wywarli na reszcie zwycięzcy grupy B.
 

Wyniki Tiki Taki w grupie B:

MTL Lubin 0:5 Tiki Taka (0:1)
Bramki:
- Tiki Taka: Krystian Kij (2), Damian Daczyński, Mateusz Lewicki, Sebastian Sitek

Poker Team Lublin 0:5 Tiki Taka (walkower; w meczu 1:3)
Bramki:
- Tiki Taka: Mateusz Lewicki, Krystian Kij, Samobój

Bad Boys Szczecin 2:4 Tiki Taka (0:3)
Bramki:
- Tiki Taka: Michał Knajdrowski (2), Damian Daczyński (2)
 

Słodko-kwaśny ćwierćfinał, ciężki półfinał i przepiękny finał

Po meczach fazy grupowej przyszła pora na grę bez możliwości popełnienia błędu. Faza pucharowa ma to do siebie, że zespół przegrywający po prostu odpada i wraca do domu z pustymi rękoma. Los chciał, aby właśnie z niczym do swoich domów wrócili jedni z reprezentantów Warszawy. Para Ganador Warszawa - Tiki Taka wywołała w nas mieszane uczucia. Z jednej strony wiedzieliśmy, że któraś z naszych ekip na pewno powalczy o medale, natomiast nie pocieszała nas myśl, że druga zakończy swoje zmagania w ćwierćfinale. Jak nietrudno się domyślić, z tego starcia zwycięsko wyszła Tiki Taka, która pokonała mistrza Warszawy 3:1. To spotkanie jeszcze mocniej utwierdziło nas w przekonaniu, że trzeci zespół stolicy jest tego dnia w wybitnej formie. Do przerwy to Ganador był bliżej półfinału, jednak mniejsza ławka rezerwowa spowodowana dużymi brakami kadrowymi dała o sobie znać w najgorszym z możliwych momentów, co Tiki Taka natychmiast wykorzystała.
 

Ćwierćfinał:

Tiki Taka 3:1 Ganador Warszawa (0:1)
Bramki:
- Tiki Taka: Michał Knajdrowski, Dawid Jarczak, Krystian Kij
- Ganador: Mateusz Podgórski

Kolejną przeszkodą na drodze do finału była jedna z najlepszych drużyn w Polsce ostatnich lat. Dynamik Herring Toruń to wielokrotny mistrz miasta z województwa Kujawsko-Pomorskiego, mistrz Polski sprzed 2 lat oraz srebrny medalista Fortuna Puchar Polski Playarena z 2017 roku. Na tle osiągnięć zawodników z Torunia chłopaki z Warszawy wypadali trochę blado, jednak podobnie jak to miało miejsce w fazie grupowej, tak i tym razem nie miało to żadnego znaczenia. Po bardzo wyrównanym pojedynku, w którym ani przez chwilę nie zabrakło emocji, Tiki Taka pokonała swoich rywali 2:1 i awansowała do wielkiego finału.
 

Półfinał:

Tiki Taka 2:1 Dynamik Herring Toruń (0:0)
Bramki:
- Tiki Taka: Michał Knajdrowski, Dawid Jarczak

W finale Tiki Taka ponownie zmierzyła się z Bad Boys Szczecin, czyli zespołem, z którym rywalizowała już w fazie grupowej i jak dobrze pamiętamy, pokonała go wówczas 4:2. Tamten pojedynek był jednak nieco mniej ważny, ponieważ zarówno zawodnicy ze Szczecina, jak i Warszawy mieli już zapewniony awans do dalszych gier. Finał natomiast był meczem, w którym każdy moment dekoncentracji mógł zostać bezlitośnie wykorzystany przez rywali. Tak też stało się na początku spotkania, kiedy drużyna z północnego zachodu Polski objęła prowadzenie. Taki stan rzeczy nie trwał jednak zbyt długo, ponieważ jeszcze przed końcem pierwszej części gry Tiki Taka odrobiła straty z nawiązką, dzięki czemu schodziła na przerwę, prowadząc 3:1. Druga połowa meczu to już czyste dopełnienie formalności i powiększanie swojej przewagi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1 dla zespołu ze stolicy, który tym samym został nowym mistrzem Polski.
 

Finał:

Bad Boys Szczecin 1:5 Tiki Taka (1:3)
Bramki:
- Tiki Taka: Mateusz Lewicki, Sebastian Sitek, Adrian Schamlewski, Michał Knajdrowski, Damian Daczyński
 

Ganador liczył na więcej

Jak wiemy, Tiki Taka nie była jedynym reprezentantem Warszawy na turnieju finałowym. Oprócz niej swoje mecze rozgrywał również Ganador Warszawa, który w grupie A rywalizował z Zespuł Orły Wrocław (mistrz Wrocławia), FC Noster (wicemistrz Łodzi), a także z Kapelą Weselną, czyli zwycięzcą tegorocznej edycji Neymar Jr’s Five w Polsce oraz zdobywcą 3. miejsca w rozgrywkach w Krakowie. Mistrzowie Warszawy pokonali 4:2 (2:0) Zespuł Orły Wrocław, po czym przegrali z FC Noster 2:3 (0:1), tracąc bramkę w ostatniej minucie meczu. W spotkaniu decydującym o wyjściu z grupy Ganador zmierzył się z Kapelą Weselną, która nie zamierzała tanio sprzedać skóry. Po niezwykle zaciętym pojedynku, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, do fazy pucharowej awansowali mistrzowie stolicy, pokonując drużynę z Krakowa 5:4 (2:3). Jak już pisaliśmy wcześniej, w ćwierćfinale los skojarzył Ganador z Tiki Taką, której nikt nie był w stanie zatrzymać. Przygoda mistrzów Warszawy na Mistrzostwach Polski zakończyła się zatem w tym roku na 1/4 finału.
 

Wyniki Ganadoru w grupie A:

Ganador Warszawa 4:2 Zespuł Orły Wrocław (2:0)
Bramki:
- Ganador: Mateusz Podgórski (2), Konrad Wojtkielewicz, Łukasz Gubała

Ganador Warszawa 2:3 FC Noster Łódź (0:1)
Bramki:
- Ganador: Kamil Hernik (2)

Ganador Warszawa 5:4 Kapela Weselna Kraków (2:3)
Bramki:
- Ganador: Konrad Wojtkielewicz, Kamil Hernik, Łukasz Krupnik, Michał Ochman, Mateusz Podgórski
 

Podsumowując, chcieliśmy pogratulować naszym reprezentantom występu na krajowym czempionacie, który kosztował ich sporo zdrowia i wysiłku. Dziękujemy Ganadorowi Warszawa za walkę do ostatnich sekund, pomimo mocno okrojonego składu, który nie pozwolił w tym roku sięgnąć po więcej. Jeszcze raz gratulujemy Tiki Tace mistrzostwa Polski i mamy nadzieję, że od teraz co roku Warszawa będzie stała na najwyższym stopniu podium.

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement