Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

To była życiowa szansa dla zawodników ze stolicy

W sobotę (21 maja) na boisku przy ul. Osowskiej 81 w Warszawie 19 zawodników warszawskiej Ligi Nike Playarena spotkało się z Klaudiuszem Hirschem, trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej 6-osobowej. Tych kilkunastu młodych chłopaków chciało udowodnić selekcjonerowi, że mogą przydać się kadrze w nadchodzących mistrzostwach Europy na Węgrzech. To był trzeci z kolei event w ramach #PolowaniaNaReprezentanta, a więc jednym słowem projekt rozkręcił się na dobre.
 

Jak zawładnąć Europą, czyli #PolowanieNaReprezentanta

#PolowanieNaReprezentanta to ogólnopolska akcja, mająca na celu znalezienie zawodników, którzy mają ambicje i predyspozycje do tego, aby grać z orzełkiem na piersi. Dzięki tej kampanii Klaudiusz Hirsch będzie miał okazję zobaczyć w akcji duże grono chłopaków, którzy przez ograniczoną ilość przepustek nie mają szans wystąpić na Mistrzostwach Polski, gdzie do tej pory odbywała się selekcja. W porozumieniu z kapitanami najlepszych zespołów team Ambasadorów z danego miasta wybiera kilkunastu zawodników, którzy ich zdaniem zasługują na szansę. Warszawę reprezentowało w miniony weekend aż 19 potencjalnych "orłów". Oto oni...

Bramkarze:

Konrad Dudziński (FC Po Kielichu)
Damian Krzyżewski (FC Wesoła)
Norbert Wierzbicki (Grottgera TEAM)

Zawodnicy obwodowi:

Dawid Brewczyński (FC Wesoła)
Hubert Czady (Bombowiec Roztocze)
Daniel Grala (Bombowiec Roztocze)
Krystian Kij (BKP Warszawa)
Michał Knajdrowski (BKP Warszawa)
Michał Krasucki (Chłopcy z Bielan)
Adam Kwietniewski (Grottgera TEAM)
Mateusz Lewicki (Gloria Victis)
Maciek Obrębski (FC Wesoła)
Robert Śmigielski (Gloria Victis)
Bartek Trześniak (Grottgera TEAM)
Piotr Wąsowski (Grottgera TEAM)
Dariusz Zajączkowski (Bombowiec Roztocze)

Pivoci:

Kamil Modzelewski (Grottgera TEAM)
Kamil Rytel (FC Wesoła)
Maks Vogtman (FC Po Kielichu)
 

Co o #PolowaniuNaReprezentanta sądzą sami zawodnicy?

Według uczestników sobotnich testów projekt #PolowanieNaReprezentanta to rewelacyjny pomysł, który daje im szansę zaistnienia i wybicia się z tłumu. My, czyli Ambasadorowie warszawskiej Ligi Nike Playerana, to potwierdzamy. Liczba nazwisk, jakie dostaliśmy od kapitanów drużyn przerosła bowiem nasze najśmielsze oczekiwania. Jesteśmy dumni z tego, że mogliśmy brać udział w organizacji tego eventu.

Konrad Dudziński (zawodnik FC Po Kielichu):Moim zdaniem pomysł projektu #PolowanieNaReprezentanta jest bardzo dobry ze względu na większe możliwości wyszukiwania najlepszych zawodników z całej Polski. Głównie mowa o tych, którzy zostali wytypowani przez Ambasadorów swoich miast, nie biorących udziału w Mistrzostwach Polski przez brak awansu ze swoim zespołem. Poziom piłkarski, jak i organizacyjny testów RP6 był naprawdę solidny. Zajęcia zaczęliśmy od indywidualnej rozgrzewki i krok po kroku zaliczaliśmy grę na utrzymanie (6 na 6 z czterema neutralnymi), krótką "strzelbę" i "gierę", na której każdy mógł zaprezentować swoje umiejętności. Najbardziej rzucił mi się w oczy prosty sposób, w jaki trener potrafił nam przedstawić krótkie wskazówki przydatne do jego systemu gry. Swój występ oceniam jak najbardziej na plus, jednak dogłębszą ocenę pozostawię komuś z pojęciem.

Michał Knajdrowski (zawodnik BKP Warszawa):#PolowanieNaReprezentanta, w porównaniu do tego, co było jeszcze dwa lata temu, rozszerzyło się na wielką skalę. To wszystko według mnie idzie w dobrym kierunku, jednak na przykładzie warszawskich konsultacji można było to ograniczyć do 16 najlepszych zawodników i jednej sesji treningowej, co by zwiększyło na pewno poziom i prestiż testów. Sam trening był bardzo interesujący, bo tak jak przypuszczałem, było bardzo dużo gry. W sesji, w której ja brałem udział, zauważyłem kilku bardzo dobrych graczy i na pewno trener Klaudiusz Hirsch zwrócił na nich uwagę. Ja skupiałem się natomiast przede wszystkim na sobie, aby jak najlepiej się zaprezentować. W dużej mierze wiem, czego oczekuje selekcjoner i starałem się to realizować. Czy dobrze wypadłem? Myślę, że na to pytanie odpowie sam trener, ale na pewno dałem z siebie wszystko, czego mogło brakować jeszcze kilka miesięcy temu.

Dawid Brewczyński (zawodnik FC Wesoła):Pomysł zorganizowania projektu #PolowanieNaReprezentata uważam za ciekawy. Jest to dobra okazja do wybicia się dla wszystkich chłopaków. Poziom na testach był wysoki, ale uważam, że kilku innych zawodników z Warszawy mogłoby bez problemu dostać się na testy. Dla mnie na pewno było to fajne wydarzenie i dobra okazja do sprawdzenia samego siebie. Uważam, że pokazałem się z dobrej strony, ale nie lubię oceniać samego siebie. Mam nadzieję, że zapisałem się w notesie trenera.

GALERIA ZDJĘĆ Z WYDARZENIA

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement