Gdy blisko pięć lat temu powstawały w Lubinie rozgrywki Playarena, zainteresowanie nimi było zdecydowanie niższe niż obecnie, jednak z upływem czasu przyciągały one kolejnych fanów piłki kopanej. Niewielu wie, że wśród nich są także szczypiorniści MKS-u Zagłębie Lubin, którzy osiągają sukcesy nie tylko lokalne, ale także w skali ogólnopolskiej.

Trend przystępowania do rozgrywek Playarena w Lubinie rozpoczął wśród aktualnych szczypiornistów Zagłębia Mateusz Kosmala, który razem z byłym już zawodnikiem MKS-u Adrianem Załęcznym dołączył do zespołu Monaru Team. Popularny „Kromal” do dziś rywalizuje w ramach lubińskiej pierwszej ligi, a wraz z Monarem udało mu się dwukrotnie zdobyć tytuł Mistrza Lubina. W poprzednim sezonie, dzięki dobrej postawie w turnieju półfinałowym Ligi Nike Playarena w Dzierżoniowie, razem ze swoimi kolegami awansował na zawody finałowe Mistrzostw Polski, z których odpadł dopiero w ćwierćfinale z późniejszym wicemistrzem Polski.

Adam Michalik (założyciel lubińskich rozgrywek):
- W naszych rozgrywkach jest bardzo dużo obecnych bądź byłych szczypiornistów MKS-u Zagłębie Lubin. Osobiście jestem zdania, że im więcej aktywności i rywalizacji tych młodych zawodników, tym większa jest szansa na ich rozwój. Gra w piłkę nożną na małym boisku powoduje, że bardzo często trzeba po prostu zachować sporo zimnej krwi, która chłopakom jest bardzo często potrzebna w meczach piłki ręcznej.

Kolejnym graczami, którzy grają w najwyższej klasie rozgrywkowej w Lubinie, są dwa Piotrki - Kaczmarek i Piróg. W ostatnim czasie zdecydowanie większe sukcesy święci Piotr Kaczmarek, który jest bramkarzem aktualnego Mistrza Lubina - UZZM Ice StorM. W bieżącym sezonie młody zawodniki MKS-u jest podstawowym graczem swojej drużyny i to od niego kapitan Krzysztof Zimocha rozpoczyna kompletowanie składu na najważniejsze mecze w sezonie. Aktualnie UZZM Ice StorM zajmuje drugie miejsce w tabeli, a dodatkowo awansował do półfinału Pucharu Lubina, dzięki czemu w dalszym ciągu stoi przed szansą obronienia podwójnej korony zdobytej w poprzednim sezonie.

Piotrek Piróg, czyli „Pirlo”, w minioną środę urządził sobie natomiast prawdziwe show w meczu z SanTForzą, aplikując bramkarzowi rywala aż osiem bramek. Jak sam mówi, gra w naszych rozgrywkach pozwala mu ćwiczyć zachowanie nerwów w sytuacjach podbramkowych.

Piotr Piróg (zawodnik PROmilky Way):
- Rywalizacja w Playarena Lubin.pl jest dla mnie świetnym urozmaiceniem po treningach piłki ręcznej. Udział w lubińskich rozgrywkach pozwala także na „ćwiczenie” zachowania zimnej krwi, która niewątpliwie potrzebna jest zarówno w meczach szczypiorniaka, jak i piłki nożnej sześcioosobowej.
 

Przypominamy, że MKS Zagłębie Lubin to oficjalny partner lubińskiej Ligi Nike Playarena.